Stanowy depozyt złota w Texasie

Ruszyła budowa stanowego depozytu złota w Texasie

Pierwsze łopaty zostały wbite w teksańską ziemię w Leander na przedmieściach Austin 12 grudnia. To tam właśnie stanie pierwszy w USA, stanowy depozyt metali szlachetnych.

Prawie trzy lata temu informowaliśmy o tym, że Teksańczycy planują sprowadzić swoje złoto ze skarbca HSBC w Nowym Jorku. Jednak aby taki zabieg w ogóle miał szansę powodzenia, Texas musiał zorganizować miejsce, w którym przechowywałby swoje złoto.

Temat skarbca po raz pierwszy pojawił się 2013 roku, kiedy to republikanina Giovanni Capriglione z Southlake przygotował projekt ustawy o ustanowieniu stanowego depozytu kruszcowego. Projekt został odrzucony z uwagi na wysoki koszt – w ciągu zaledwie pierwszych dwóch lat pochłonąłby 14 milionów dolarów. W ciągu kolejnych dwóch lata Capriglione poprawił projekt tak, aby umożliwić wynajęcie firmy zewnętrznej, która sfinansowałaby budowę oraz zarządzałaby skarbcem w zamian za możliwość pobierania opłat od klientów depozytu. W 2017 roku, po dwóch latach poszukiwań, wybrano do tego celu firmę Lone Star Tangible Assets, która specjalizuje się w przenoszeniu i przechowywaniu metali szlachetnych.

Depozyt działa od czerwca tego roku, korzystając tymczasowo ze skarbca trzeciej klasy w Austin. Koszt przechowywania to 0,5 proc. rocznie za depozyt o wartości do 2,5 mln USD. Dwunastego grudnia rozpoczęto prace nad budową skarbca w Leander, który pomieścić ma metale szlachetne o wartości 300 miliardów dolarów, z możliwością powiększenia, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Budowa potrwa dwanaście miesięcy i zakończyć się ma pod koniec 2019 roku. Z usług stanowego depozytu korzystać będą mogły nie tylko firmy i instytucje, ale także i mieszkańcy Texasu.

Jest to projekt bez precedensu w historii USA. Jeszcze na etapie prac koncepcyjnych podkreślano szczególnie konieczność uniezależnienia się od FEDu i prowadzonej przez niego polityki. Anthem Blanchard, dyrektor generalny firmy AnthemVault, która również ubiegała się o możliwość zarządzania depozytem, mówił wówczas wprost, że „kolejny 2008 r. jest tylko kwestią czasu”. Texas jest pierwszym stanem, który zrobił realny krok w stronę zapewnienia swoim obywatelom nieco większego bezpieczeństwa przed tego rodzaju zagrożeniami.

Czytaj także: Kryzys Subprime, czyli jak zadłużenie ubogich amerykanów wstrząsnęło światem

fot. Pace52, pixabay.com, CC0