Psałterz Floriański

Psałterz Floriański – jeden z najważniejszych zabytków piśmiennictwa polskiego

Już niebawem, wspólnym wysiłkiem Domu Emisyjnego Manuscriptum oraz Grupy Goldenmark, na polski rynek trafi faksymile jednego z najważniejszych zabytków piśmiennictwa polskiego – Psałterza Floriańskiego.

Mysaver poleca:

Powstanie psałterza datuje się na koniec XIV i początek XV wieku. Jego nazwa pochodzi od miejscowości Sankt Florian w Górnej Austrii, gdzie został zakupiony w 1931 r. przez Ludwika Bernackiego – dyrektora lwowskiego Ossolineum.

Inna nazwa to Psałterz Jadwigi. Jedna z najbardziej rozpowszechniona w nauce teoria na temat jego powstania mówi, że dedykowany był on właśnie tej królowej Jadwidze. Hipotezę tę zdają się poświadczać liczne poszlaki, jak np. elementy heraldyczne na kartach rękopisu czy fakt, że wraz z końcem karty 204 pojawia się wyraźna cenzura – w tym czasie prace zostały przerwane, prawdopodobnie w związku ze śmiercią królowej Jadwigi.

Psałterz zawiera 150 psalmów, hymnów i kantyków, spisanych na 296 pergaminowych kartach, w trzech językach: łacińskim, polskim i niemieckim. Każdy werset zaczyna się od inicjału w kolorze przypisanym do danego języka: złote dla łacińskiego, niebieskie dla polskiego i czerwone dla niemieckiego. Psałterz podzielony jest także na trzy części: pierwsza zawiera psalmy od 1 do 101, druga – 102-106, a trzecia 107-150. Pierwsza część powstała w końcówce XIV wieku. Pozostałe dwie już w XV.

Psałterz Floriański
Fot. Dom Emisyjny Manuscriptum

Wydania Psałterza Floriańskiego

Po raz pierwszy Psałterz wydany został w 1834 roku w Wiedniu, wówczas jeszcze pod nazwą Psałterz królowej Małgorzaty – liczne miniatury i inicjały wskazywały, że psałterz przeznaczony był dla kogoś z rodziny królewskiej, najprawdopodobniej z dynastii Andegawenów: Małgorzaty, Marii lub Jadwigi. Twórcy wydania wiedeńskiego przekonani byli, że mogło chodzić o Małgorzatę Luksemburską, pierwszą żonę króla Polski Ludwika Węgierskiego, z węgierskiej linii rodu Andegawenów. Jego pełny tytuł brzmiał: Psałterz Królowej Małgorzaty, pierwszej małżonki Ludwika I, króla polskiego i węgierskiego, córki króla czeskiego i cesarza Karola IV. Najstarszy dotąd znany pomnik piśmiennictwa polskiego. Wydany staraniem Stanisława hr. Dunina Borkowskiego

Kolejne wydanie, już pod nazwą Psałterz Floriański, ukazało się w 1883 roku w Poznaniu. Zawierało ono wyłącznie polską część manuskryptu, zaś za jego przygotowanie odpowiadał znany, polski językoznawca Władysław Nehring. Jego pełny tytuł to: Psalterii Florianensis partem polonicam ad fidem codicis recensuit apparatu critico, indice locupletissimo instruxit Vladislaus Nehring.

Po odkupieniu go w 1931 r. od Austriaków, psałterz trafił do lwowskiego Ossolineum, gdzie w1939 roku wydany został jako Psałterz Floriański, łacińsko-polsko-niemiecki. Rękopis Biblioteki Narodowej w Warszawie, wydany staraniem Ludwika Bernackiego. Chwilę później oryginalny, bezcenny zabytek wywieziony został ze Lwowa do Francji, by uchronić go przed zniszczeniem lub kradzieżą. Dalej powędrował on do Ottawy w Kanadzie, gdzie przechowywany był aż do roku 1959, kiedy to sprowadzony został ponownie do Polski. Obecnie znajduje się w Bibliotece Narodowej w Warszawie.

Psałterz Floriański
Fot. Dom Emisyjny Manuscriptum

Faksymile

Już niebawem na polski rynek trafi wykonane na światowym poziomie faksymile Psałterza Floriańskiego, które dostępne będzie w sprzedaży m.in. za pośrednictwem oddziałów Grupy Goldenmark oraz sklepu internetowego Goldenmark.com. Emitentem faksymile jest Dom Emisyjny Manuscriptum, który zasłynął już z takich doskonałych faksymile, jak Kronika Galla Anonima czy Manuskrypt Rzewuskiego.

Nowością w tym przypadku będzie możliwość zakupu pojedynczej strony Psałterza Floriańskiego, w eleganckiej, ozdobnej teczce, który stanowić może nie tylko ozdobę domu i pamiątkę rodzinną, ale także znakomity prezent z okazji związanych z życiem religijnym.

Jako ciekawostkę nadmienić należy, że w 2009 roku ś.p. prezydent RP Lech Kaczyński, podczas wizyty w Watykanie, podarował faksymile Psałterza Floriańskiego papieżowi Benedyktowi XVI. Ta niezwykła chwila uwieczniona została na nagraniu z wizyty, dostępnym na oficjalnym kanale YouTube Prezydent.pl: