Na metalach tydzień wzrostów. Wall Street pod wpływem złych danych

Kumulacja niepokoju i przebicie przez złoto bariery 2 000 USD

Zgodnie z oczekiwaniami, cena złota przekroczyła barierę 2 000 USD. Stało się to jednak nie w ciągu roku, jak przewidywał jeszcze w czerwcu Goldman Sachs, ale wczoraj. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka.

Przypomnijmy – jeszcze w czerwcu Goldman Sachs podniósł swoje prognozy dla złota z 1 800 USD na 2 000 USD w ciągu 12 miesięcy. W lipcu, kiedy cena złota przekroczyła poziom 1 900 USD, prognozy zostały zaktualizowane po raz kolejny – tym razem do 2 300 USD w ciągu roku.

Długoterminowo za taki stan rzeczy odpowiada pandemia COVID-19 oraz działania banków centralnych – w szczególności amerykańskiego FED. Warto jednak zwrócić uwagę, że od połowy lipca cena złota skoczyła o ponad 200 USD, co ściśle wiąże się z nasileniem wzrostu zachorowań na COVID-19 w USA i w innych krajach świata.

Skok, który złoto wykonało wczoraj i przebicie psychologicznej bariery 2 000 USD to następstwo pechowej kumulacji. Do wzrostu zachorowań dołączył huragan Izajasz, który dobił właśnie do wschodniego wybrzeża USA, trwające w Kongresie burzliwe dyskusje na temat przyszłych działań w walce ze skutkami gospodarczymi pandemii oraz wybuch w Bejrucie.

To ostatnie wydarzenie w największym chyba stopniu odpowiada za gwałtowny wzrost niepokoju. Gigantyczna eksplozja, która miała miejsce wczoraj po południu w stolicy Libanu spowodowała śmierć co najmniej stu osób. Cztery tysiące osób poniosło rany.

Przyczyną wybuchu były składowane w porcie chemikalia – 2 750 ton saletry amonowej. Jednak od samego początku informacja o wybuchu, a także przerażające filmy, które obiegły media, wywołały wiele pytań i wątpliwości związanych z terroryzmem i aktywnością Hezbollahu. Sam Donald Trump podczas konferencji prasowej poświęconej COVID-19, zapytany przez dziennikarzy o sytuację w Bejrucie, powiedział, że zdaniem generałów, z którymi rozmawiał, był to atak.

Z uwagi na skalę wybuchu, pojawiły się spekulacje i teorie na temat tego, czy nie mieliśmy do czynienia z atakiem nuklearnym. W reakcji na wydarzenia w Bejrucie ceny surowców, w szczególności ropy i metali szlachetnych.

Czy zatem skok powyżej 2 000 USD będzie jedynie chwilowy? Niewykluczone, że cena wróci jeszcze poniżej tego pułapu. Jednak trzeba pamiętać również o tym, że w lipcu Goldman Sachs i inne banki podniosły swoje prognozy dla cen złota. Podobnie sytuacja wygląda na srebrze, którego cena wynosi obecnie 26 USD.