Kryzys w ciągu 5 lat

ZBP: Kryzys w ciągu najbliższych 5 lat

77% bankowców uważa, że wystąpienie kryzysu gospodarczego w Unii Europejskiej w ciągu najbliższych 5 lat jest prawdopodobne, bardzo prawdopodobne lub prawie pewne. Tak wynika z raportu Związku Banków Polskich „Polska i Europa – wyzwania i ograniczenia 2018” opublikowanego podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Czytaj także: 9 rzeczy, o których musisz pamiętać przed kryzysem

Obecnie dane statystyczne i prognozy ukazują pozytywny obraz polskiej gospodarki. W ciągu ostatnich 5 lat średnie tempo wzrostu osiągnęło poziom 2,9%, a według analiz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w ciągu kolejnych 5 lat średni wzrost PKB ma wynieść 3,1%. Jednocześnie analitycy MFW przestrzegają, że rekordowy przyrost polskiego produktu krajowego brutto nie zwiastuje długofalowego trendu, i może ulec korekcie w wyniku możliwej zmiany cyklu koniunkturalnego.

Czytaj także: Jak przygotować się na kryzys?

Z taką opinią zgadza się Związek banków Polskich. Aż 77% bankowców, którzy wzięli udział w badaniu twierdzi, że w perspektywie najbliższych 5 lat prawdopodobne jest wystąpienie kryzysu gospodarczego w Unii Europejskiej. Zaledwie 2% twierdzi, że nie ma takiego zagrożenia, zaś 19% oświadczyło, że jest to mało prawdopodobne.

Źródło: Związek Banków Polskich

Wzrost udziału kredytów nieregulowanych

Jako jedno z istotniejszych zagrożeń bankowcy wskazują rosnący udział kredytów nieregulowanych, który obecnie w Polsce wynosi 6%, jednak jeszcze 3 lata temu był o 2 punkty procentowe mniejszy.

Do krajów o najniższym udziale kredytów nieregulowanych w 2017 należały: Szwecja (0,9%), Luksemburg (1,2%), Estonia (1,3%) czy Norwegia (1,6%). Wśród krajów o najwyższym udziale kredytów niespłacanych w terminie znalazła się Grecja (46,6%), Cypr (40,6%), Portugalia (16,7%), Słowenia (12,6%) oraz Włochy (11,8%).

Źródło: Związek Banków Polskich

Spadek rentowności kapitału własnego

Równie niepokojącym symptomem może być spadek ROE, czyli rentowności kapitału własnego. Wysokość tego wskaźnika dla polskiego sektora bankowego wynosi obecnie 6,9%, zaś jeszcze dziesięć lat temu kształtował się na poziomie 21,1%. W zestawieniu krajów o najbardziej rentownych sektorach bankowych Polska plasuje się raczej w dolnej połowie.

Źródło: Związek Banków Polskich

Przyczyny takiego stanu rzeczy ZBP upatruje się m.in. we wzroście obciążeń finansowych sektora bankowego, które przekładają się na rosnące koszty operacyjne. Mowa m.in. o podatku bankowych, opłacie ostrożnościowej, wpłatach na Fundusz Ochrony Środków Gwarantowanych, kosztach związanych z wdrożeniem mechanizmu podzielonej płatności (split payment) czy o konieczności oferowania darmowych rachunków. Szacuje się, że dodatkowy podatek bankowy oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny stanowią obecnie 2/3 kosztów nieosobowych ponoszonych przez banki.

– Kumulacja tego typu obciążeń połączona z potencjalną zmianą cyklu koniunkturalnego lub nagłym załamaniem na globalnych rynkach (np. w wyniku wojny celnej) stanowi już realne zagrożenie dla płynności zarówno polskiego, jak i europejskiego sektora bankowego – czytamy w raporcie.

Czytaj także: Czy Polska zbankrutuje podczas kolejnego kryzysu?

Inflacja i niskie stopy procentowe

Zagrożeniem dla dobrej koniunktury zdaniem ZBP może być rosnący poziom inflacji przy utrzymywanych nisko stopach procentowych, co bezpośrednio przekłada się na wysoki poziom akcji kredytowej. Gwałtowna zmiana poziomu stóp procentowych może odbić się negatywnie na wysokości rat zobowiązań, a co za tym idzie – na poziomie udziału kredytów nieregulowanych, co w połączeniu z niską rentownością banków oraz spadkiem zaufania zagranicznych inwestorów może stanowić zagrożenie dla stabilności całego sektora.

Czytaj także: Inflacja i niskie stopy procentowe – jak chronić oszczędności?

Raport w całości można pobrać ze strony Związku Banków Polskich: https://zbp.pl/wydarzenia/archiwum/wydarzenia/2018/wrzesien/kryzys-gospodarczy-bardzo-prawdopodobny

Photo by rawpixel on Unsplash