KNF demaskuje GetBack. Jakich nieprawidłowości dopuścił się windykator?

Podejrzane transakcje i operacje finansowe, podawanie w raportach i księgach rachunkowych nierzetelnych danych czy nieprzekazywanie do publicznej wiadomości informacji o problemach z regulowaniem zobowiązań. To tylko część nieprawidłowości, jakie Komisja Nadzoru Finansowego zarzuca spółce GetBack.

Czytaj także: 10 afer, w których Polacy tracili oszczędności

Sprawą firmy GetBack od kilku tygodni żyje polski rynek kapitałowy. Ostatnio głos w tej kwestii zabrał także Leszek Czarnecki, były właściciel spółki windykacyjnej.

Czarnecki w trakcie konferencji Wall Street tłumaczył, że gdy Idea Bank sprzedał firmę funduszowi Abris Capital Partners, zmieniono model biznesowy z firmy serwisowo-inwestycyjnej na przede wszystkim inwestycyjną.

Czytaj także: Afera KNF – czy nasze pieniądze są bezpieczne w banku?

– W dodatku postanowiono zrobić klasyczny błąd finansowania długich aktywów krótkimi pasywami, czy też mówiąc bardziej kolokwialnie, kupiono długie portfele, z których się będzie długo windykowało pieniądze, a które się finansuje krótkim pieniądzem. Nie rozumiem, jak firma mogła budować taki model i w dodatku nie informować rynku o tym, że ostatnie emisje mogą być spłacone tylko pod warunkiem, że następne emisje dojdą do skutku. Bo firma z normalnego biznesu nie ma jak fizycznie tego spłacić. To się po prostu nie składa – mówił Leszek Czarnecki.

We wtorek 29 maja komunikat na temat spółki GetBack wydała także Komisja Nadzoru Finansowego, która – jak pisał nasz dziennikarz – jako instytucja nadzorująca rynek ponosi przynajmniej moralną odpowiedzialność za aferę. W swoim komunikacie KNF informuje, jakie środki prawne podjęła w sprawie windykatora.

Czytaj także: Bezpieczne jak w banku? Nie po GetBack

Co KNF zrobiła w sprawie GetBack?

26 kwietnia Urząd Komisji Nadzoru Finansowego skierował do Prokuratury Regionalnej w Warszawie uzupełnienie do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w którym przekazał pozyskane informacje wskazujące m.in. na popełnienie czynu z art. 100 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych.

Chodzi o nabycie przez Emitenta spółki EGB Investments S.A. za cenę siedmiokrotnie przekraczającą wartość jego aktywów netto i ujęciem w skonsolidowanych aktywach wartości firmy związanej z tą transakcją w nieuzasadnionej wysokości.

18 maja 2018 UKNF skierował do Prokuratury Regionalnej w Warszawie kolejne uzupełnienie do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Czytaj także: GetBack: NIK weźmie pod lupę KNF, UOKiK i GPW

Zgromadzone informacje wskazywały m.in. na naruszenie art. 56 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych poprzez podjęcie przez GetBack S.A. celowych działań prowadzących do podania w skonsolidowanym raporcie półrocznym za I półrocze 2017 r. oraz w księgach rachunkowych nierzetelnych danych, co stanowiło podstawę do powzięcia podejrzenia popełnienia czynu z art. 100 ust. 1 ustawy o ofercie – tłumaczą przedstawiciele komisji.

Jak czytamy w komunikacie, UKNF kierował do Prokuratury Regionalnej uzupełnienia do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w zakresie szerszym niż wskazane powyżej. Informacje w tym zakresie nie mogą być jednak przedmiotem komunikatu ze względu na tajemnicę zawodową.

Czytaj także: 10 afer, w których Polacy tracili oszczędności

10 maja wszczęto postępowanie administracyjne w przedmiocie nałożenia na GetBack SA kary administracyjnej (na podstawie art. 96 ust. 1i albo 1k ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych). Miało to związek z podejrzeniem naruszenia art. 17 w związku z art. 7 rozporządzenia MAR w związku z nieprzekazaniem do publicznej wiadomości informacji poufnych w zakresie nieprawidłowości w wywiązywaniu się w 2018 roku z zobowiązań wynikających z emisji obligacji przez Spółkę.

Należy wskazać, że UKNF ustala w toku postępowania, kiedy informacje związane z brakiem wykupu przez spółkę obligacji lub ich nieterminowym wykupem oraz brakiem realizacji innych płatności związanych z emisjami obligacji lub ich nieterminową realizacją powinny być przez spółkę przekazywane – tłumaczy komisja.

Komisja wskazuje szereg nieprawidłowości

Jak wyjaśniają przedstawiciele KNF, na podstawie dokumentacji uzyskanej w toku działań nadzorczych stwierdzono, że osoby z kierownictwa spółki GetBack SA przeprowadziły operacje prowadzące do uniknięcia konieczności wykonania wynikającej z obowiązujących przepisów MSR i ustawy o rachunkowości wyceny bilansowej części posiadanych przez grupę kapitałową GetBack SA pakietów wierzytelności.

Przeprowadzenie tej wyceny prowadziłoby do obniżenia wartości przedmiotowych portfeli, czego skutkiem byłoby obniżenie wartości aktywów oraz wyniku finansowego Spółki i jej grupy kapitałowej w sprawozdaniach finansowych za okresy sprawozdawcze 2017 roku – podkreśla KNF.

Czytaj także: Adam Glapiński: polski system finansowy jest stabilny i bezpieczny

Jak informuje komisja, emitent przeprowadzał, przed końcem poszczególnych okresów sprawozdawczych, operacje sprzedaży, których przedmiotem były portfele wierzytelności należące do jego grupy kapitałowej, z podmiotami nie wchodzącymi w skład grupy kapitałowej GetBack SA.

Miało to na celu rozpoznanie w rachunku zysków i strat sprawozdań finansowych Spółki i jej grupy kapitałowej zysków z przeprowadzonych operacji sprzedaży, w miejsce strat które wynikłyby z wyceny bilansowej sprzedawanych portfeli wierzytelności – tłumaczy KNF.

Następnie – jak wyjaśnia komisja – przed końcem innego okresu sprawozdawczego sprzedane portfele, ze zmienionymi danymi identyfikacyjnymi były odkupywane zwrotnie przez podmioty z grupy kapitałowej Emitenta.

Portfele te, jako nowo nabyte, wyceniane były według wartości wynikającej z ceny zakupu. Operacja taka pozwalała ponownie uniknąć wynikającej z przepisów o rachunkowości wyceny bilansowej tych portfeli, opartej na prognozach Emitenta w zakresie odzysków z poszczególnych wierzytelności – zaznaczają przedstawiciele KNF.

Komisja ustaliła również, że transakcja przeprowadzona w sierpniu 2017 roku, na podstawie której GetBack SA nabyła 100% akcji spółki EGB Investments SA za cenę 209 mln złotych, nie przyniesie Spółce przyszłych korzyści ekonomicznych i niezbędny jest odpis aktualizujący wartość wartości firmy ujętej w skonsolidowanych aktywach.

fot. Adrian Grycuk [CC BY-SA 3.0 pl],Wikimedia Commons