Co warto poprawić w swoich finansach

Co warto poprawić w swoich finansach w nowym roku?

Nowy rok to czas licznych postanowień noworocznych, które nie cieszą się zbyt dobrą opinią z uwagi na to, że bardzo często porzucamy je jeszcze w styczniu. Niemniej jednak nowy rok to nowe rozdanie. I zawsze warto poświęcić chwilę czasu na refleksję nad tym, co zrobiliśmy dobrze, a co źle w minionym roku, i co zrobić, by ten nowy, był lepszy. Oto kilka dosyć uniwersalnych rad na to, jak poprawić swoje finanse w nowym roku.

Świąteczne spłukanie

W trzecim tygodniu stycznia wypada tzw. blue monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku. Zdajemy sobie wtedy sprawę z tego, jak bardzo „popłynęliśmy” finansowo w święta. Najczęściej bowiem wydaliśmy więcej, niż mieliśmy. Odbiło się to na naszym zadłużeniu lub oszczędnościach.

Photo by Element5 Digital on Unsplash

Bardzo często styczeń jest również średnio udanym finansowo miesiącem, ponieważ niełatwo w ciągu jednego miesiąca ustabilizować swoją sytuację.

To dobry moment, by wziąć sobie na poważnie do serca pewne sprawy. Konsumpcja ponad nasze możliwości finansowe jest zgubna. Warto przeanalizować swoje świąteczne wydatki, i już teraz, z rocznym wyprzedzeniem, zastanowić się nad tym, jak w kolejne święta wydać mniej, aby następny rok zacząć z lepszej pozycji.

Czytaj także: 

Grudzień najgorszym miesiącem dla naszych portfeli

Święta bez finansowego kaca. Jak nie obudzić się w styczniu z dziurą w portfelu?

Kupujesz prezenty na ostatnią chwilę? Twój portfel to odczuje

Ile kosztuje wigilia? Święta coraz droższe, ale na wieczerzę wydamy mniej, niż przed rokiem

W Sylwestra nie będziemy oszczędzać. Na imprezę wydamy ponad 300 złotych

A skoro o długach mowa

Jeżeli częściej zdarza Ci się kończyć miesiąc „pod kreską”, również warto posilić się o diagnozę problemu. Ta zwykle jest prosta – wydajemy więcej, niż zarabiamy. Pytanie tylko, z której części wydatków należy zrezygnować, by efektywnie zminimalizować zadłużenie, a jednocześnie nie prowadzić życia niczym mnich.

Metoda jest niestety jedna – trzeba monitorować wydatki i prowadzić budżet. Powinniśmy wiedzieć, gdzie pieniądze nam uciekają, by móc zapobiec ich uciekaniu. I nie chodzi wcale o to, żeby być chytrusem. Czasem tracimy pieniądze zupełnie nieświadomie, przez zaniedbanie czy niewiedzę.

Jeśli już musimy zaszaleć, ustalmy sobie jakiś kontrakt np. że spłacimy zadłużenie z zaoszczędzonych pieniędzy w ciągu X miesięcy, i w tym czasie nie będziemy już generować dużych, niezaplanowanych wydatków. Nie ma innego sposobu, jak tylko twardo pilnować wydatków.

Czytaj także: 

Jak zadbać o budżet domowy? Kilka rad dla początkujących

Podstawy budżetu domowego

Jak wyjść z długów?

10 błędów, które popełniasz przy oszczędzaniu

Zarabiamy za mało?

Wokół oszczędzania i zarobków krąży wiele mitów i przekonań. Jednym z nich jest to, że nasze zarobki są za małe. Oczywiście z pewnością istnieje spora liczba osób, których zarobki rzeczywiście obiektywnie są za małe w stosunku do potrzeb. Jednak mówiąc o sytuacji finansowej, zawsze powinniśmy mieć na uwadze i zarobki, i wydatki. I dopiero po ustaleniu, czy nasze wydatki nie są przypadkiem zbyt duże, a nasze podejście do pieniędzy zbyt lekkie, możemy powiedzieć – zarabiamy za mało.

Photo by Wenni Zhou on Unsplash

Niemniej jednak nie jest to koniec dyskusji o oszczędzaniu. Jest to właściwie jej początek. Bo należy zastanowić się nad tym, co zrobić, by zarabiać więcej. A możliwości jest kilka: poprosić o podwyżkę, zmienić pracę czy wziąć dodatkowe zlecenie. Mamy jeszcze przez chwilę rynek pracownika, więc okoliczności są bardzo sprzyjające. Dodatkowa praca w formie zleceń realizowanych po godzinach, to możliwość, której zawsze warto się przyjrzeć.

Czytaj także:

Czy młodzi ludzie powinni oszczędzać – top 7 mitów

Dodatkowe pieniądze z dodatkowej pracy

Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce. Jesteśmy spokojni o swoją pracę

Czas to pieniądz. Im dłużej pracujesz, tym więcej zarabiasz

Jak zarabiać bez wychodzenia z domu?

Plan

Czy masz plan na swoje finanse? Wiele osób go nie posiada. Bo po co oszczędzać, skoro oszczędności są po pewnym czasie (chociażby w święta) przejadane?

Prawda jest taka, że musimy mieć plan. Początek roku to dobry moment, by usiąść z kartką i długopisem, spisać wszystkie większe wydatki oraz cele, które chcielibyśmy zrealizować w danym roku: remont kuchni, wakacje, nowy sprzęt AGD, święta i pomniejsze uroczystości, które wiążą się z wydatkami. Ponadto może chcielibyśmy zaoszczędzić coś na emeryturę? To także warto uwzględnić.

Photo by Sayan Nath on Unsplash

Efektem naszej pracy powinna wyjść lista wydatków z uwzględnieniem miesięcy ich wystąpienia, co pozwoli nam na zaplanowanie roku z uwzględnieniem okresów trudniejszych, oraz takich, w których – no właśnie! – będziemy w stanie odłożyć trochę gotówki.

Czytaj także:

5 cech osób inteligentnych finansowo

Jak nie utonąć w wakacyjnych długach?

Wypoczynek za rozsądną cenę

10 sposobów na oszczędności wakacyjne

Ile kosztuje dzień wakacji bez deszczu? Nad Bałtykiem najdrożej

Plan B

Właściwie to nie chodzi o plan zapasowy, ale o rozwinięcie planu podstawowego. Bo oszczędności należy także gdzieś umieścić. Najprościej w słoiku. Troszkę lepiej w banku – lokata nie daje zarobić, ale przynajmniej minimalizuje efekt inflacji. Ale jest jeszcze bardzo wiele innych sposobów na lokowanie oszczędności. Każdy jest dobry, jeżeli jest dla nas wygodny, i nie naraża nas przesadnie na utratę oszczędności.

Wśród najprostszych rozwiązań wymienić można obligacje skarbowe, fundusze inwestycyjne, metale szlachetne czy lokaty bankowe. Wszystkie je łączy stosunkowo niski próg wejścia (do 500 zł) oraz względne bezpieczeństwo. Jeżeli myślimy o emeryturze, mamy jeszcze IKE, IKZE, a od tego roku także PPK. Minusem tych rozwiązań jest to, że są one ściśle ukierunkowane na cel emerytalny, i jakiekolwiek zmiany w tym zakresie skutkują utratą jakichś bonusów.

Czytaj także:

Inflacja i niskie stopy procentowe – jak chronić oszczędności?

Jak oszczędzać na dodatkową emeryturę?

Poradnik początkującego inwestora: dywidenda

Jak inwestować w złoto, i dlaczego warto zrobić to teraz?

Myśl perspektywicznie

Wiele osób do oszczędzania zniechęcają mizerne wyniki. Bo inwestycje mogą przynieść odczuwalne zyski tylko wówczas, gdy dysponujemy dużym kapitałem. To bardzo błędne założenie, które sprawia, że na oszczędzanie i inwestowanie nie decydujemy się nigdy. Kapitał początkowy można pożyczyć, ukraść albo odłożyć. Pierwsze dwa rozwiązania odpadają, pozostaje zatem trzecie – konsekwentne odkładanie, inwestowanie małych kwot i próbowanie różnych form inwestycji. Myśleć należy perspektywicznie i długoterminowo. Niech 2019 rok zakończy się dla nas tak, że wyjdziemy „na zero”, w kolejnym może uda się wygenerować jakieś zyski, a w jeszcze następnym – konkretny kapitał.

Czytaj także:

Pięć szans dla naszych portfeli w 2019 r. 

Pięć zagrożeń dla naszych portfelu w 2019 r.

Rok 2018 należał do GetBack. Top 10 artykułów z 2018 r.

fot. pixabay.com