Wczoraj wieczorem odbyło się posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej, którego tematem byłą sytuacja banków Getin Noble Bank SA oraz Idea Bank SA. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich instytucji wchodzących w skład KSF: NBP, resortu finansów, KNF oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Komunikat w tej sprawie ogłoszony został o 2:00 w nocy.
– Musieliśmy się spotkać o takiej porze i bez zwlekania ze względu na szum medialny, który powstał wobec pewnych problemów – komentuje prezes NBP Adam Glapiński – I właściwie to jest podstawowa przyczyna. Nie jakieś fundamentalne kwestie, tylko to, że powstało pewne zamieszanie medialne. Ono nie ma żadnych przyczyn w polskim systemie bankowym.
Czytaj także: Afery finansowe, w których Polacy tracili oszczędności
Mowa oczywiście o głośnej w ostatnim tygodniu tzw. „aferze KNF”, w sprawie której doniesienie do prokuratury złożył Roman Giertych, pełnomocnik Leszka Czarneckiego, głównego udziałowca Idea Bank oraz Getin Noble Bank.
W marcu Leszek Czarnecki zarejestrować miał na dyktafonie propozycję korupcyjną, złożoną mu przez przewodniczącego KNF – Marka Chrzanowskiego. 13 listopada temat został opisany przez „Gazetę Wyborczą”. Jeszcze tego samego dnia Marek Chrzanowski sam podał się do dymisji, zaś na pełniącego obowiązki przewodniczącego wyznaczony został dotychczasowy zastępca Marcin Pachucki.
Czytaj także: GetBack: NIK weźmie pod lupę KNF, UOKiK i GPW?
Wspomniany przez prezesa NBP szum medialny dotyczy propozycji korupcyjnej byłego przewodniczącego, ale także groźby przejęcia banku Czarneckiego za złotówkę, czyli tzw. „planu Zdzisława” – chodzi o Zdzisława Sokala, prezesa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz członka KNF z ramienia prezydenta Andrzeja Dudy. Efektem całej afery jest olbrzymi spadek zaufania do całego sektora bankowego, spadek notowań banków Czarneckiego, ale także i całego indeksu WIG_BANKI. Pod placówkami Idea Bank oraz Getin Noble Bank zaczęły ustawiać się kolejki klientów, którzy chcą zlikwidować swoje depozyty.
Czytaj także: NIK rozpoczyna kontrolę w NBP
– Jak pani minister wspominała, polski system finansowy jest stabilny, jest bezpieczny, co podkreślamy przy każdej okazji – uspokaja Adam Glapiński – System instytucjonalny, który mamy w Polsce zapewnia taką stabilność. Wszystko na bieżąco jest obserwowane i nadzorowane.
Nazwisko Adama Glapińskiego, obok Zdzisława Sokala, również przewija się w temacie „afery KNF”. To właśnie prezes NBP podsunął nazwisko Chrzanowskiego na kandydata przewodniczącego KNF. Obecnie występuje także w jego obronie, zapewniając o uczciwości i najwyższych standardach moralnych.
Czytaj także: O co chodzi w aferze GetBack?