5 złych nawyków finansowych, przez które nie masz pieniędzy

Wyrzucasz jedzenie, nie planujesz wydatków i codziennie uszczuplasz swój budżet o latte w papierowym kubku z logo popularnej kawiarni ? Te pozornie nieistotne zachowania konsumenckie mają ogromny wpływ na kondycję twoich finansów zwłaszcza, jeśli weszły ci w nawyk.

Psychologia określa nawyk jako zautomatyzowane działanie lub reakcję, które nabywa się w toku powtarzania. Socjologia dorzuca do definicji swoje pięć groszy i zaznacza, że nawyk to nic innego jak rutyna i działanie bezrefleksyjne, powstałe w toku funkcjonowania w szerszym ładzie społecznym. Podobno, aby wyplenić jakiś nawyk lub wykształcić nowy, potrzeba jedynie około 30 dni. Wystarczy zatem tylko miesiąc, abyś zmienił swoje złe nawyki finansowe i zaczął oszczędzać. Zanim jednak wyjdziesz ze swojej strefy komfortu i poczujesz w portfelu wiatr zmian, sprawdź jakie są najczęstsze złe nawyki finansowe. Czy dotyczą również ciebie?

Brak oszczędności

Wprawdzie świadomość finansowa ciągle rośnie, jednak wiele osób wciąż nie oszczędza. Jak pokazują zeszłoroczne badania przeprowadzone dla ING Banku Śląskiego, tylko 43% naszych rodaków posiada jakiekolwiek oszczędności. Oznacza to, że ponad połowa Polaków nie odkłada nic na czarną godzinę. Wydawanie wszystkich pieniędzy, które się zarabia to bardzo zły nawyk finansowy, który może zemścić się w razie utraty pracy. Oszczędności zapewniają nie tylko większe poczucie spokoju, ale też pozwalają pomnażać majątek, ponieważ można je zainwestować.

Oszczędzanie można zacząć od niewielkich kwot, nawet jeśli twoje dochody nie należą do najwyższych. Gdzie je znaleźć? Zastanów się np. jaki jest twój czynnik latte, czyli mała kwota np. opłata za kawę w pracy, jaką wydajesz codziennie. 5 czy 6 zł wydawanych każdego dnia, w ciągu całego miesiąca pracy daje już całkiem pokaźną kwotę. A przecież zamiast paradować po biurze z kubkiem kawy opatrzonym logo popularnej kawiarni, możesz przygotować napój samodzielnie.

Wydatki wyższe niż zarobki

To jeszcze gorszy nawyk finansowy, ponieważ stanowi on prostą drogę do zadłużenia. Jeśli całą swoją miesięczną pensję bez opamiętania wydajesz, a nawet sięgasz po rezerwy lub pożyczasz pieniądze, twoje finanse po prostu nie mogą być w dobrej kondycji. W erze wszechobecnego konsumpcjonizmu i magii reklamy, która podpowiada ci, że potrzebujesz praktycznie wszystkiego, co jest dostępne w sklepach, trudno nie wpaść w spiralę zadłużenia.

W takim przypadku pierwszym krokiem do poprawy kondycji domowego budżetu jest zweryfikowanie comiesięcznych wydatków. Zbierając paragony i zapisując wydatki, łatwo znajdziesz lukę, przez którą uciekają twoje pieniądze.

Brak planu finansowego

Wbrew pozorom to nie tylko zapisywanie bieżących wydatków i kolekcjonowanie paragonów. Finanse domowe to trochę jakby budżet firmowy – powinny być odpowiednio zaplanowane zarówno w kwestii wydatków, jak i inwestycji, a także uwzględniać pewne rezerwy. O to bowiem właśnie chodzi w planowaniu domowego budżetu – o zarządzanie kapitałem, jaki co miesiąc trafia na twoje konto.

Pierwszym krokiem w tworzeniu budżetu jest zapisywania wydatków, podzielenie ich na grupy oraz dogłębna analiza. Na tej podstawie dopiero można szukać oszczędności, zaplanować konieczne wydatki oraz przeznaczyć część funduszy na rezerwy awaryjne.

Wyrzucasz pieniądze w błoto

A raczej do kosza wraz z przeterminowanym jedzeniem. Wedle badań Eurostatu w Polsce każdego roku marnuje się około 9 ton żywności. Najczęściej wyrzucamy pieczywo, wędliny, owoce oraz warzywa, a przecież zanim to wszystko trafi do twojej lodówki, musisz kupić wszystkie te produkty. Podobnie jest z marnowaniem wody – kurek odkręcony podczas szczotkowania zębów, nieszczelna spłuczka czy przeciekający kran – czy energia elektryczną.

Marnotrawstwo sprawia, że twoje pieniądze są przeznaczane na produkty oraz usługi, których najwyraźniej wcale nie potrzebujesz. Dlatego zmieniając swoje nawyki finansowe, powinieneś również zweryfikować codzienne zachowania w swoim gospodarstwie domowym. Ograniczając wyrzucanie jedzenia możesz bardzo łatwo zaoszczędzić swoje pieniądze.

Przyzwyczajenia

Stare porzekadło mówi, że dobre jest największym wrogiem lepszego. Jest w tym sporo prawdy, zwłaszcza w kwestii finansów. Jeśli od lat korzystasz z tego samego konta, które założyłeś podejmując pierwszą pracę i dotychczas go nie zmieniłeś, bo było w porządku, prawie na pewno tracisz. Wystarczy spojrzeć na bieżące rankingi kont osobistych, aby przekonać się, jak zmienia się oferta banków. W tych najkorzystniejszych przypadkach instytucje finansowe w zamian za to, że powierzysz im swoje pieniądze, dadzą ci nie tylko darmowy dostęp do bankomatów, ale np. nagrodzą dodatkową premią za płatności kartą. Oczywiście nie dotyczy to klientów, którzy od lat są lojalni wobec jednego banku. Warto i w tej kwestii trzymać rękę na pulsie i przeanalizować swoje umowy z bankiem czy dostawcami mediów.

fot. peter-facebook, pixabay.com, CC0